wtorek, 1 lutego 2011

wspólne posiedzenie komisji!

Na wspólnym posiedzeniu komisji otrzymałem wyjaśnienia dotyczące moich wątpliwości w sprawie, którą nazwałem
 zamachem na demokrację i przywołałem kwestię Białorusi. Zapędziłem się i jestem winien sprostowanie.
Po przeczytaniu pkt 2 porządku obrad i projektu uchwały zagrały we mnie ogromne emocje, równiez te negatywne i ..... zagalopowałem się. Dzisiaj zostałem dokładnie poinformowany, że inicjatywa obywatelska którą mogą posługiwać się radni nie jest tożsama z inicjatywą lokalną którą mogą zgłaszać organizacje pozarządowe. Zaproponowany projekt uchwały przygotowany przez Panią Fijałkowską w żaden sposób nie ogranicza głosu obywateli wyrażanego podpisami i wnioskiem złożonym przez radnego. Przepraszam za dotkliwe porównania i ostre słowa, nie miałem racji. Wiem że wytyczne nakłada ustawa w sierpnia ubiegłego roku i tak musi być. Nie ukrywam, że nie wszystkie wymogi są dla mnie racjonalne, lecz nie będe z nimi polemizował z racji chociażby braku mozliwości wpływu na ich zmianę. Sam kontekst tej uchwały jest dla mnie conajmniej wątpliwy. Kwestię zespołu ekspertów powoływanego z radnych i pracowników urzędu pozostawiam jako wątpliwą merytorycznie.

Zostałem również w sposób arcyciekawy skomentowany, a właściwie została skomentowana została inicjatywa lokalna, którą zlożyłem w dniu 31.01 br dotycząca chodnika w Brudnicach przy drodze wojewódźkiej 541. Pan Burmistrz jako wzorowy wykładowca przy użyciu pomocy sprzętu komputerowego zreferował "studium koncepcji" przebudowy drogi 541 na wysokości miejscowości Brudnice. Przedstawił projekt ronda z chodnikiem po prawej stronie oraz dalszą kontynuację w kierunku Lubawy w drogami  serwisowymi i przebudową  pierwszego zakrętu na Łazach. Poinformował że wykonawcą i zarządcą na inwestycji jest Wojewódzka Dyrekcja Dróg. Z właściwą sobie pikanterią wykazując brak wiedzy wnioskodawców stwierdził ,że zamiast zapytać Jego lub właściwego referatu o szczegóły tego zagadnienia rozbudziliśmy nadzieje mieszkanców - bez pokrycia!!!!!
Poinformowałem Pana Burmistrza, iż ubowelam nad faktem, że brak protokolanta (na kolejnej kampani zapewnię Panu media) na Jego Wiecach Przedwyborczych w Brudnicach nie daje mi komfortu skonfrontowania formowanych przez Niego samego własnych obietnic wyborczych z Jego dzisiejszym wykładem i stanowiskiem. Szkoda że pamieć Władzy jest tak krótka, aczkolwiek enigmatyczne sformułowanie: "...był Pan tam. Nie? To co Pan może wiedzieć..." pozwala mi być przekonanym że znajdę tych którzy TAM BYLI I SŁYSZELI COŚ IM PAN PANIE BURMISTRZU OBIECYWAŁ!!!!!
Potraktował Mnie Pan Burmistrz jak małego chłopca, moich kolegów Andrzeja i Wojtka też, mieszkańców Brudnic chyba też.  Przeżyjemy to jakoś wszyscy-mam taką  cichą nadzieję. Jedno wiem, warto nawet oberwać czasami w słusznej sprawie niż nic nie mówić bo się nie ma zdania.
Jutro sesja i czekam na jeszcze większy show....

22 komentarze:

  1. Panie radny jednym słowem porażka. Składając wniosek należało sprawdzić "Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego". Po drugie nie wiem czy Pan był świadomy, że jest to droga wojewódzka. A skąd Pan wziął 77 podpisów pod wnioskiem skoro po prawej stronie są 4 działki? W moim odczuciu złożył Pan wniosek aby pokazać, że się coś działa. A wyszło,że nie ma Pan pojęcia o planowaniu inwestycji!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. W moim imieniu proszę zapytać (najlepiej na piśmie) Przewodniczacego Rady Miejskiej gdzie w BIP Żuromin są zamieszczane interpelacje i zapytania radnych oraz odpowiedzi na nie. W BIP są tylko uchwały rady, niestety, a być może ja nie umiem tego znaleźć na stronie www. To ważna sprawa, bo można ocenić aktywność radnych, co jest dla nich istotne, czy pytają w imieniu wyborców itp. Tak samo ważne są odpowiedzi burmistrza i urzędników. GRZEGORZ

    OdpowiedzUsuń
  3. Popieram internautę Grzegorza i jednocześnie zobowiązuje Pana do zajęcia się tą sprawą. (Artur W.)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdumiewająca ta orientacja w sprawie w pierwszym komentarzu jak na anonimowego internautę, ale gratuluję tej orientacji i dzięki za wyjaśnienie.
    A poza tym żaden radny, a tym bardziej obywatele nie muszą sprawdzać, znać i znać się na np. "Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego". Mają natomiast prawa złożyć każdy wniosek, a kompetentni urzędnicy i organy władzy mają OBOWIĄZEK każdy wniosek rozpatrzeć, ocenić i udzielić wszechstronnej odpowiedzi i zrozumiałych wyjaśnień, bo to wynika chyba z Kodeksu postępowania administracyjnego, a na bezczynność i nieterminowość urzędników obywatel może złożyć skargę!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja tak sobie czytam i czytam. Lubię obserwować jak się różne zdania różnych lokalnych polityków ścierają, ale nawet obserwacja powiedzmy przez 50 lat i zdobyte tym sposobem wnioski nie skłoniłyby mnie do tego by zostać politykiem

    OdpowiedzUsuń
  6. To, że ulega pan negatywnym emocjom to pana problem, ale, że swoimi wypowiedziami i działaniami jako radny prowokuje pan i rozgrzewa negatywne emocje innych, to źle o panu świadczy.

    OdpowiedzUsuń
  7. Popieram Pana inicjatywę najważniejsze, że jest Pan aktywnym radnym, który myśli i coś robi, a nie śpi na sesji ( podnosi rękę jak mu każe burmistrz) i bierze kasę. OBY tak dalej , trzymam kciuki, bo na Pana głosowałem...
    Mietek

    OdpowiedzUsuń
  8. Panie radny bardzo dobrze że jest pan aktywny i podejmuje inicjatywę, a nie śpi na sesjach i podnosi rękę tak jak sobie życzy Burmistrz. Trzymam za Pana kciuki .Mietek

    OdpowiedzUsuń
  9. P. Krzysztof jest po prostu asertywnym człowiekiem i tyle. Nie widzę u radnego p. Jakubowskiego żadnych negatywnych emocji, a nawet jeśli miałby je, to ma do nich prawo tak jak każdy inny człowiek, bo nie sądzę by burmistrz Nosek i jego radni mieli tylko i wyłącznie emocje pozytywne. Różnica zdań, odmienne poglądy i krytyka to nie to samo co emocje negatywne. Mamy wolność słowa i każdy ma prawo je wyrażać, a tym bardziej Radny w imieniu swoich wyborców i własnym nieurzędowym blogu. Basta! GRZEGORZ

    OdpowiedzUsuń
  10. a swoją? racją? gdzie NIBY te racje się ścierają ? przecież to tylko bla bla bla 4 kolesi, więc?

    OdpowiedzUsuń
  11. jak widać po kolejnym artykule racje ścierają się np. na sesji Rady Miejskiej

    OdpowiedzUsuń
  12. Cd. Komentarza nr 1 i odp. na Komentarz nr 4
    "Zdumiewająca ta orientacja w sprawie w pierwszym komentarzu jak na anonimowego internautę". To chyba aluzja -niestety błędna. "Studium zagospodarowania ..." to moja prywatna dziedzina zawodowa. Oczywiście że zwykły człowiek nie musi go znać. Ale jeżeli składam wniosek o inwestycję to wypadało by sprawdzić czy inwestycja jest możliwa do zrealizowania. Tym bardziej,że Pan Jakubowski jest członkiem komisji infrastruktury.

    OdpowiedzUsuń
  13. Jestem radnym 3 miesiące i członkiem Komisji Infrastruktury. Zgadza się! Dotknąłem problemu z którym nikt z pozostałych radnych tej i porzednich kadencji nie dotknął. Problem brudniczan trwa już ponad dekadę i ile muszą jeszcze czekać? Wywołałem burzliwą dyskusję bo problem jest bardziej złożony. W nosie mam kto i za co odpowiada i co kto nie zrobi bez zgody tego czy tamtego. Na szczęście nie ma jeszcze ofiar z tamtego miejsca. Dość czekania i obiecywania. Łatwe sprawy się łatwo załatwia, zaś te trudne zamiata pod dywan.Proszę nie zwalać winy na Mnie czy na ogromne koszty zrobienia tego chodnika. Wykazałem nonszalancje Władzy przy budowie drogi za 2,5 mln na kredyt(wyborczy), to i TU niech zaszaleje! Niech w tej sprawie Władza nie chowa głowy w piasek tylko zakasa rękawy i pokaże że ma ikrę.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ad vocem do powyższego.
    Zwykły człowiek lub grupa zwykłych ludzi wraz ze swoim radnym ma prawo składać każdy wniosek, prośbę lub petycję do władzy państwowej lub samorządowej i nie ma obowiązku sprawdzać przed złożeniem takiego wniosku lub pisma (nawet najgłupszego lub bezzasadnego) czy jest możliwy do zrealizowania. Przy takim podejściu to możliwym byłoby tylko wnioskowanie o sprawy, które z góry wiadomo, że załatwione zostaną pozytywnie. A przecież wszystkim wiadomo, że nie każda sprawa może być załatwiona negatywnie, bo przecież organy wydaja wiele negatywnych decyzji administracyjnych. Bezspornym jest ze władza ma obowiązek rozpoznać każdy wniosek każda sprawę, a szczególnie wnikliwie wyjaśnić i uzasadnić decyzje lub swoje stanowisko jeśli załatwia coś odmownie lub nie ma możliwości prawnych i finansowych załatwienia.

    OdpowiedzUsuń
  15. jak chcesz wojowac to do egiptu, a tu staraj sie rozwiazywac problemy a nie wytykac wszystko bo przez takich jak ty burdel jest i nic nie mozna zalatwic, jakby burmistrz powiedzial ze postawi teatr to tez bys kazal go stawiac bo tak powiedzial, kretyn i tyle

    OdpowiedzUsuń
  16. Jaka wojna szanowny Kolego? Jest to forma debaty politycznej, a że ostra... Jakie problemy mamy poruszać, przecież nie ma żadnych problemów. Wszystko jest super! Na 5 w skali 6-cio stopniowej. Skoro w teatrze który "postawił" Burmistrz aktorom zabrano głos, albo żeby nie było znowu że się czepiam, może są to aktorzy kina niemego! Byc może nie mają ochoty nic mówić? O to prosze pytać innych! Niektórymi słowami obrażasz Kolego pracowników urzędu, więc celuj słowami ostrożniej.

    OdpowiedzUsuń
  17. :-)))) ale mnie ubawił komentarz kończący się słowem "kretyn i tyle"(prawdopodobnie nickiem hi hi hi), bo wychodzi na to ,że jakiś tam przykladowy burmistrz (np. Żuromina) może publicznie obiecać co tylko zechce, że wybuduje ten przkladowy teatr, ale broń nas Panie Boże pytać go dlaczego składał takie obietnice bez pokrycia, dlaczego nie buduje lub dlaczego z budową ociąga się. I kto tu jst kretynem???? Ten co składał te obietnice i przdtsawiał nierealne plany, ten co w to uwierzyl czy ten co o to pyta i oczekuje zrealizowania obietnic i planów? Dla mnie odpowiedź jest oczywista, ale mamy na szczęście wolność słowa i dekokrację więc każdy może mieć swoją odpowiedź.
    Nie rozumiem tylko agresji lub niezadowolenia tych, którym nie podoba się treść komentarzy odbiegającch od ich punktu widzenia i rozumienia demokracji, samorzadności i obywatelskości. Proszę się nie denerwować, nie obrażać na wolność słowa i uwierzyć, że ludzie są rózni i różnią się w wielu sprawach.

    A co do Egiptu, to jasne, że jestem po stronie obywateli egipcjan, a nie zamordystycznej i wszechwiedzącej władzy i prezdenta Mubaraka.

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja nie rozumiem! To co Radny ma nic nie robić? Czy Pan Jakubowaki ma być jak 10 od Noska? Radny ma pracować dostaje ze to wynagrodzenie a jak mu nie odpowiada to przecież nikt na siłę w Radzie nie trzyma. Krytykujecie Jakubowskiego bo prowadzi bloga? bo informuje społeczeństwo o swojej pracy jako radnego? Dlaczego nikt nie mówi o 10 bezradnych którzy bez szefa sobie nie radzą? Tamci wniosków nie składają więc nie ma za co ich krytykować?

    OdpowiedzUsuń
  19. to nie mamy prawa krytykować Pana Jakubowaki ?????

    "społeczeństwo" to zasłona dymna ))))

    OdpowiedzUsuń
  20. Jakubowski to super gosć, takich nam trzeba, bo ma odwagę mówić, niekoniecznie dobrze o Wladzy i tu jest OK...Wiemy co się dzieje na sesjach dzięki tej stronie - to kolejny PLUS.

    OdpowiedzUsuń