Otrzymałem odpowiedź na interpelację złożoną w dniu 07.02 br. Pan Przewodniczący pisze, że pkt.1-3 przekazał do realizacji. Dziękuję.
W pkt. 4 jest odmowa. Jeśli chodzi o projekty uchwał to jestem w stanie zgodzić się z tezą, że są materiałem roboczym i na Sesji stają się dokumentami po ich uchwaleniu. Natomiast sprawa interpelacji i zapytań wzbudza moje zdumienie. Nie będę z tym polemizował, tylko poproszę Pana Przewodniczącego, aby otworzył stronę np. miasta Płock, aby zobaczył jak tam postrzegana jest sprawa interpelacji i zapytań. Jest zakładka na stronie i nie ma z tym żadnego problemu. To jest norma, od tego jest strona Urzędu. Dlatego jestem podwójnie zdumiony, choć z drugiej strony głęboko wierzę, że po przeanalizowaniu uwag Pan Przewodniczący zmieni zdanie. Z korzyścią dla obywatela oczywiście.
Na stronie BIP Starostwa Powiatowe w Żurominie pod linkiem http://www.bip.zuromin-powiat.pl/index.php?idg=11&id=249&x=1&y=1 dostępne są interpelacje Radnych Powiatu Żuromińskiego wraz z odpowiedziami.
OdpowiedzUsuńJak widać powyżej (i nie tylko), można publikować interpelacje. Dlaczego więc Przewodniczący Rady Miejskiej w Żurominie nie chce się na to zgodzić?
OdpowiedzUsuńNie jest tajemnicą, że ze strony radnych KWW Zbigniewa Noska nie należy spodziewać się zbyt wielu interpelacji (zwłaszcza pisemnych). Taka jest zresztą reguła w większości przypadków ekip rządzących. Mam nadzieję, że nie jest to jednak powodem negatywnego rozpatrzenia części interpelacji radnego Krzysztofa. Od tak doświadczonego samorządowca, jakim jest Przewodniczący Rady, należy oczekiwać zrozumienia istoty jawności samorządu. Dlatego liczę, że uzasadnienie odmowy było wyczerpujące. Chętnie poznałbym jego treść.
Panu Przewodniczącemu Rady Miejskiej w Żurominie polecam zapoznanie się ze stroną internetową SEJMU RP http://www.sejm.gov.pl/prace/prace.html )i klikniecie tam na link: "Interpelacje, zapytania, pytania w sprawach bieżących, oświadczenia - wyszukiwanie". Prawdopodobnie tam nie zaglądał.
OdpowiedzUsuńJako obywatele RP mamy prawo i możliwość zapoznania się z tym co robią posłowie (o co pytają w imieniu obywateli)i co robią ministrowie (jak np. odpowiadają na pytania i jak działają), ale tajemnicą jest lub ma być wg Przewodniczącego to, co dzieje się w gminie, o co pytają radni i jak im odpowiada władza gminna. Kuriozalne!!!! Działalność i aktywność posła mogę poznać, a radnego już nie? Z czego to wynika? Jaka jest podstawa prawna odmowy? Czy o odmowie decyduje niepodzielnie wg. uznania przewodniczący rady czy regulują to jakieś przepisy? Po co jest ten BIP? Ozdoba? Żenada i strach przed zrobieniem kroku w normalność.
Panie Krzysztofie, czy nie lepiej byłoby zeskanować otrzymaną odpowiedz na interpelację niż ją opisywać.
Grzegorz