środa, 30 marca 2011

posiedzenie wspólne komisji

Odbyło się przedsesyjne posiedzenie wspólne komisji. Pan Burmistrz w zastępstwie za Panią Skarbnik zaproponował sporo zmian do budżetu. Trudno je wszystkie opisać. Pokrótce powiem że sprawnie rozdzielił nadwyżkę budżetową sowicie obdzielając obszary wiejskie argumentując niezbędnością i koniecznością przeprowadzenia właśnie tam inwestycji. Wielu powie że się czepiam Chamska, ale tam znów jest "mus" aby zrobić asfalt na ul. Łąkowej na kwotę 179000PLN dla jeśli dobrze pamiętam 6 domostw, a wniosek obywatelski złożony w grudniu 2010 i podpisany przez ponad 50 mieszkańców Żuromina z prośbą o wykonanie chodnika przy ul. Zwycięstwa otrzymał ok 15000PLN na przygotowani dokumentacji (chyba?!?!). Sami oceńcie jaka jest społeczna potrzeba tych dwóch pokazanych inwestycji. Zwycięstwa to łącznik dwóch dróg wojewódzkiej 541 i Żeromskiego, dojazd do stacji paliw Lotos, komunikacja wokół Biedronki, sąsiedztwo z Dworcem PKS, Zespół Szkół, Powiatowy Urząd Pracy i inne sąsiadujące placówki. To wszystko wiąże się z dużym ruchem pieszych którzy zmuszeni są do maszerowania jezdnią. Trudno policzyć jak to jest liczna populacja, ale śmiało zaryzykuję stwierdzenie że to więcej niż kilka domostw.
Chyba Pan Burmistrz czeka na pierwsze ofiary wypadków z udziałem pieszych!!! NIE ROZUMIEM TEGO.
Kolejnym kuriozum jest ul. Matejki a właściwie brak jej wykonania na całej długości. Na tą chwilę ma zostać wykonana niewielka część zgodnie z planem z ubiegłego roku, bo nie ma więcej środków. Andrzej Staroń pokusił się zaprezentowanie wariantu przesunięcie środków tak aby spróbować tą inwestycję zrealizować, co spotkało się z ripostą Kolegi Wieczorka że nie odbędzie się to kosztem Cierpigorza.  Jak to nie ma skoro Pan Burmistrz z rezerwy budżetowej wprowadza ("będę Państwa Radnych prosił"..) ul. Łąkową i już są środki. Taki mały cud! Pojawia się następnie broniona przez jednego z Radnych inwestycja pt. kanalizacja Cierpigorza i są środki (będą!!!!). Władza czyni cuda...Księgowość może być kreatywna i to nawet bardzo...
Jutro sesja, zapraszam na 15.00.

2 komentarze:

  1. przecież nie od dziś wiadomo,że mamy w Żurominie wójta a nie burmistrza i jako takowy musi dbać o interesy " swoich wyborców"a nie miasta...

    OdpowiedzUsuń
  2. Im Żuromin coraz bardziej i bardziej ma wójta, tym coraz bardziej i bardziej staje się tylko gminą wiejską :-)

    OdpowiedzUsuń