niedziela, 21 sierpnia 2011
pracowita niedziela
Mam za sobą ciekawy dzień. Ruszyła kampania wyborcza - JA również wystartowałem. Strzegowo, Mława, Zielona i Brudnice w towarzystwie Julii Pitery. Spotkania z wyborcami, kontakt bezpośredni, szereg rozmów, wiele odwiedzonych domów. Daje to ogromną satysfakcję i przeświadczenie o słuszności podjętej decyzji. Miałem obawy czy podołam. To doświadczenie jest potrzebne i traktuję je jako wyzwanie. Wierzę że wystarczy mi sił. Emocje są różne. Od sympatii po elementy wulgarne. Taka jest polityka. Nie poddaję się...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz